W ostatnim wydaniu „Rzeczy o innowacjach” pisaliśmy o Państwa magazynie wysokiego składowania. Proszę opowiedzieć, jakie jeszcze inwestycje poczynili Państwo w ostatnim czasie.
Automatyczny magazyn wysokiego składowania był dla nas kluczową inwestycją, ale jednocześnie jednym z wielu punktów zaplanowanej rozbudowy fabryki we Wronkach, w tym częścią nowoczesnego centrum logistycznego, które pozwala nam obsłużyć dostawy na blisko 60 rynków zagranicznych na których są obecne nasze produkty. Żeby wygospodarować optymalne miejsce dla takiego obiektu na terenie naszej fabryki, musieliśmy wybudować nową halę magazynowo-produkcyjną i przenieść do niej wydział płyt grzejnych i produkcję wiązek. Przed oddaniem do użytku automatycznego magazynu wysokiego składowania wybudowaliśmy też nowoczesny budynek tłoczni. W ostatnich latach wiele zmieniło się także w naszej fabryce jeśli chodzi o proces produkcyjny. Mamy nowe linie lakierowania proszkowego wykonane w najnowszej szwajcarskiej technologii, nowoczesne i wysokowydajne prasy, zrobotyzowane urządzenia do klejenia szkła, w pełni automatyczne linie do produkcji podzespołów metalowych, lasery do nadruku szyb i pokręteł oraz w pełni zautomatyzowane linie klejące do podzespołów. Inwestujemy również w obszary pozaprodukcyjne – kilka lat temu wybudowaliśmy przedszkole dla dzieci naszych pracowników, w tym roku oddaliśmy do użytku w Poznaniu unikatowy w skali kraju showroom, żeby wyposażyć dział sprzedaży w nowe narzędzia i jeszcze lepiej prezentować produkty klientom sektora B2B.
Wiem, że skupiają się Państwo na komputeryzacji swojej fabryki przy równoczesnym utrzymaniu miejsc pracy. Jak udaje się Państwu połączyć te – wydawałoby się – skrajne kwestie?
W Grupie Amica najważniejsi są ludzie. Stoimy na stanowisku, że nowoczesna i wydajna firma musi opierać się na wykwalifikowanej załodze, która korzysta z innowacyjnych maszyn i robotów tam gdzie jest to konieczne ze względu na takie wymogi jak np.: bezpieczeństwo ludzi czy niezwykła precyzja, która jest potrzebna podczas niektórych procesów produkcyjnych. Proszę zauważyć, że nawet nasza flagowa inwestycja ostatnich lat, jaką bez wątpienia jest automatyczny magazyn wysokiego składowania, nie mogłaby funkcjonować bez wysoko wykwalifikowanych informatyków i serwisantów maszyn. Magazyn może być w teorii obsługiwany przez jedną osobę, ale w praktyce nad jego funkcjonowaniem czuwa grupa świetnych specjalistów. Ja widać, w Amice automatyzacja jest środkiem, a nie celem. Wysokie zatrudnienie wynika także z tego, że cały czas zwiększamy produkcję, która musi nadążać za zwiększającą się sprzedażą na kolejnych rynkach zagranicznych. Ponad 70% obrotu Grupy, realizujemy poza Polską. Nasze produkty można znaleźć w blisko sześćdziesięciu krajach, nie tylko w Europie. Rosnąca sprzedaż bezpośrednio wpływa na rozwój produkcji. W tym roku wyprodukujemy 1,4 mln sztuk dużego sprzętu grzejnego plus 400 tysięcy sztuk płyt. Fabryka to naczynia połączone, jedna inwestycja pociąga za sobą kolejne, albo musi być poprzedzona inną. Jeśli chodzi o komputeryzację czy automatykę wszystkie przedsięwzięcia są elementem naszej wieloletniej strategii HIT2023. Jej założeniem było zwiększanie produkcji, a w przypadku sprzętu grzejnego zawsze oznacza to zwiększenie liczby stanowisk pracy. Ponadto jeśli chodzi o zwiększanie zatrudnienia proszę pamiętać, że nasza produkcja we Wronkach jest kompleksowa. Produkujemy nawet sami dla siebie część narzędzi do maszyn. Dlatego zatrudniamy już ponad 3 tysiące ludzi na świecie, w tym 2,5 tysiąca w Polsce.
Jakie są plany długoterminowe Amiki? Czy planujecie Państwo kolejne inwestycje i projekty?
Nie wszystkie możemy zdradzać, nie wszystkie da się doprecyzować. Nie wykluczamy powrotu do samodzielnej produkcji AGD innych kategorii niż sprzęt grzejny. Wzrost sprzedaży i produkcji prędzej czy później zmusi nas do rozbudowy automatycznego magazynu wysokiego składowania o kolejne tysiące miejsc paletowych i kolejne układnice. Przyglądamy się też możliwościom wejścia na nowe rynki i zwiększenia sprzedaży i obrotów tam, gdzie w naszej ocenie nie jesteśmy reprezentowani w skali, która nas zadowala. Koncentrujemy się szczególnie mocno na wymagających rynkach Europy Zachodniej.
Są Państwo laureatem Polskiej Nagrody Inteligentnego Rozwoju 2018. Co oznacza dla Państwa to wyróżnienie?
Wyróżnienie to jest dla nas szczególnie ważne, ponieważ potwierdza, że rozwijamy się w sposób, który pozwala nam z sukcesem konkurować z największymi potentatami na rynku. W naszej branży zwiększać produkcję można tylko wówczas, gdy rozwija się ofertę, poprawia jakość, wdraża użyteczne i nowoczesne rozwiązania. Nad ciągłym rozwojem produkcji, nad nowymi produktami i funkcjonalnościami, które mają ułatwiać życie naszym klientom, pracuje w Amice bardzo liczny zespół. Musimy być innowacyjni technologicznie i produktowo, na poziomie produkcji podejmować wyzwania związane z Industry 4.0, myśleć perspektywicznie i rozwijać się w oparciu o długoterminową strategię. Bez tego, przy konkurencji, jaka cechuje naszą branżę, nie mielibyśmy żadnych szans. Miło nam, że kapituła konkursu to dostrzegła. Myślę, że w kolejnych latach nadal będziemy zwracać na siebie uwagę jako firma z wizją i strategią, a przede wszystkim jako dynamiczny i nowoczesny polski producent artykułów gospodarstwa domowego.
Marcin Bilik, wiceprezes Grupy Amica ds. operacyjnych
