Kolejna czarna dziura została odkryta w gromadzie Omega Centauri. Badacze, którzy przeanalizowali zdjęcia wykonane przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a wskazują na jej niecodzienne cechy.

Naukowcy postanowili przeanalizować łącznie ponad 500 obrazów uzyskanych przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a (HST). Co ciekawe, w ciągu dwóch dziesięcioleci, astronomowie zmierzyli prędkości ponad 1,4 miliona gwiazd gromady kulistej Omega Centauri. Wyniki obserwacji wskazują, że w najbardziej wewnętrznej części gromady znajduje się siedem szybko poruszających się gwiazd, a ich ruch może wskazywać na obecność czarnej dziury. Czarną dziurą określa się obszar czasoprzestrzeni, którego z uwagi na wpływ grawitacji, nic nie jest w stanie opuścić, zaś zgodnie z ogólną teorią względności, do jej powstania niezbędne jest nagromadzenie dostatecznie dużej masy w odpowiednio małej objętości. Zaskakuje zatem fakt wskazywany przez naukowców, że obecnych w gromadzie siedmiu gwiazd nie powinno w ogóle być. Poruszają się bowiem tak szybko, że powinny zostać wyrzucone na zewnątrz i uciec z gromady. Najbardziej prawdopodobnym wytłumaczeniem jest obecność bardzo masywnego obiektu, który przyciąga je grawitacyjnie, utrzymując przy tym blisko centrum. Co ciekawe, omawiana czarna dziura może posiadać nawet o 8200 razy większą masę niż masa Słońca.

Czarna dziura w gromadzie Omega Centauri pod lupą naukowców od lat

Omawiane zjawisko było postulowane już wcześniej, przykładowo w 2008 roku na podstawie obserwacji Teleskopem Hubble oraz naziemnym teleskopem Gemini. Wyniki wieloletnich badań wskazują, że Omega Centauri jest dużo masywniejsza niż typowe obiekty tego rodzaju, bowiem ma masę około 10 razy większą niż inne duże gromady kuliste. Można ją porównać masą nawet do niewielkiej galaktyki karłowatej. Zawiera blisko 10 milionów gwiazd. Warto podkreślić, że gromada jest widoczna z Ziemi gołym okiem i na niebie ma rozmiar porównywalny z tarczą Księżyca w pełni.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj