Uniwersalny Turbogazowy Układ Mikrokogeneracyjny– projekt z szansą na sukces.

– Głównym impulsem, który spowodował, że nasz instytut podjął się realizacji tego projektu, są potrzeby polskich przedsiębiorstw. Instytut od lat ma bardzo bliskie relacje z firmami i dla wielu z nich koszty energii elektrycznej stanowią ważny czynnik w prowadzeniu firmy. Tak więc naszym celem było zaprojektowanie i zbudowanie działającej małej elektrowni oraz dostarczenie produktu, który można będzie komercjalizować w następnych latach. – mówi dr hab. inż. Dariusz Kardaś z Instytutu Maszyn Przepływowych im. Roberta Szewalskiego PAN.

Na innowacyjność projektu składa się kilka elementów. Pierwszym z nich jest na pewno skala urządzenia – mamy tutaj do czynienia z małą elektrociepłownią o mocy elektrycznej 30 kW i mocy cieplnej 120 kW. Drugim czynnikiem jest produkcja prądu elektrycznego z biomasy, która jest u nas powszechnie dostępna, ale zasadniczo służy do ogrzewania. Trzecim elementem decydującym o innowacyjności projektu jest zastosowanie zwykłego powietrza rozgrzanego do bardzo wysokiej temperatury jako czynnika roboczego zamiast pary wodnej lub różnego rodzaju płynów. Wyróżnikiem technologii jest także jej prostota i mała liczba urządzeń pomocniczych, a z drugiej strony ekstremalne parametry pracy, wymagające wysokich kwalifikacji projektowych i wykonawczych.

Potencjał, który się kryje za tym wyjątkowym układem może mieć duży wpływ na polską lokalną energetykę i ciepłownictwo. Dla tego typu elektrowni jest miejsce w dużych gospodarstwach rolnych, w tartakach, w zakładach przemysłu meblarskiego, w większych budynkach użyteczności publicznej, wszędzie tam gdzie jest dostęp do biomasy i jednocześnie istnieje zapotrzebowanie na prąd elektryczny i ciepło. O skali urządzenia dobrze świadczy przychód z samej produkcji prądu elektrycznego przekraczający 12 tys. zł miesięcznie a także dzienne zużycie biomasy na poziomie 0.8tony.

– Udało nam się zaprojektować wszystkie elementy tej elektrowni, która składa się z kotła ogrzewającego powietrze, wysokoobrotowej sprężarki i turbiny, generatora prądu elektrycznego wraz z całym układem połączeń między nimi. Prace realizowane są w konsorcjum z trzema firmami: Ultratech z Sędziszowa Małopolskiego, Orzeł z Imielina i Turboservice z Łodzi. Mamy już za sobą pierwsze próby z kotłem, gdzie uzyskaliśmy powietrze o temperaturze 850 stopni Celsjusza. Obecnie wytwarzana jest turbina i sprężarka o prędkości 100 tys. obrotów na minutę. – dodał dr Kardaś.

Zdaniem naszego rozmówcy jest jeszcze jeden punkt wart podkreślenia, otóż za wyjątkiem generatora elektrycznego, w całej instalacji wszystkie elementy podstawowe powstają w Polsce. Proces komercjalizacji jest złożony, ale jeżeli uda się przejść próby technologiczne, to tego typu urządzenie może stać się bardzo dobrym towarem eksportowym.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj