Jak wygląda opracowywanie i wdrażanie innowacji w czasach wysokiej inflacji? Czy wzrosty kosztów energii i surowców wpływają na ceny produktów spożywczych? Na temat tych zagadnień z Martą Kutyną-Bakalarską, dyrektor Działu Zarządzania Innowacjami w Grupie Maspex rozmawia Jakub Maksymowicz.

Jak obecne zawirowania wpływają na proces innowacji w tak dużej firmie, jak Maspex?

Okres wysokiej inflacji nie jest sprzyjający dla wprowadzania innowacji, natomiast  paradoksalnie sytuacja wymusza na nas przyśpieszenie tych działań, które dotyczą optymalizacji kosztowej. Wprowadzamy innowacje produktowe, procesowe oraz te związane z logistyką, łańcuchem dostaw i zmniejszaniem kosztów działalności. Zmieniamy na efektywniejsze kosztowo i środowiskowo rozwiązania dotyczące zaopatrywania w energię rozwijając alternatywne źródła, takie jak fotowoltaika. Rozpatrujemy też kolejne projekty w tym obszarze m. in. budowę biogazowni. Jako jedni z pierwszych w Polsce wdrażaliśmy systemy kogeneracyjne związane z produkcją energii z biogazu. Inwestujemy w ochronę środowiska rozwijając innowacje w gospodarce o obiegu zamkniętym. Nie zwalniamy więc tempa, a efekty wcześniej podjętych działań owocują teraz, gdy sytuacja jest bardziej skomplikowana.

Wzrost cen i kosztów energii wpływa na ceny produktów w wielu branżach. Jak to wygląda u Państwa?

Podwyżki cen dotyczą wszystkich produktów na rynku, także naszych. Kilka lat temu rozpoczęliśmy program związany z zabezpieczeniem dostaw surowców oraz ich baz wokół naszych zakładów. Współpracujemy z lokalnymi rolnikami, aby redukować nie tylko nasze, ale też ich koszty. Polega to na optymalizacji technologii produkcji rolniczych związanych z precyzyjnym nawożeniem, stosowaniem odpowiednich odmian dla przetwórstwa oraz dobieraniu właściwych upraw dla naszych warunków klimatycznych. Jednocześnie nie rezygnujemy z jakości, która jest dla nas najważniejsza. Dlatego szukamy najlepszych surowców pomimo wysokich cen i intensywnie pracujemy nad produktami prozdrowotnymi. Reasumując staramy się optymalizować koszty gdzie tylko jest to możliwe, aby ostatecznie nasi klienci jak najmniej odczuwali wzrosty cen naszych produktów. 

Czy dobór odpowiednich kadr do realizacji wspomnianych zadań stanowi obecnie problem?

Na rynku brakuje kadr w każdym obszarze, także produkcyjno-logistycznym. Staramy się rozwijać automatykę i robotyzację procesów w naszych zakładach, aby wypełnić lukę. Stawiamy w dużej mierze na kompetencje cyfrowe, dlatego rozwijamy naszych pracowników także w tym zakresie. Współpracujemy z uczelniami, szkołami średnimi  oraz akceleratorami start-upów. Niedawno rozpoczęliśmy współpracę z Akademią Górniczo-Hutniczą w ramach szkoły letniej oraz organizacji praktyk letnich. Poszukujemy studentów z innych krajów chętnych do pracy z nami w ramach jednego z programów EIT Food RIS Fellowship. Bierzemy udział w programie Poland Prize, w którym nawiązujemy współpracę z zagranicznymi startupami. Od kilku lat prowadzimy też program innowacji pracowniczych, w ramach którego pracownicy mogą zgłaszać innowacyjne pomysły w różnych obszarach. Najciekawsze z nich są nagradzane i wprowadzane w życie. Zdajemy sobie sprawę, że bez zaangażowanych, zdolnych pracowników nie utrzymamy sukcesu, dlatego dużo energii wkładamy w tworzenie atrakcyjnego środowiska pracy i kształtowanie przyszłych kadr.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj