Rozmawiamy z dr inż. Ewą Knapik na temat projektu pt. „Technologia kompleksowego odzysku litu i wody użytkowej z odpadowych wód złożowych”.

Woda złożowa towarzysząca wydobyciu węglowodorów, traktowana do tej pory jako odpad, może stać się surowcem do produkcji wody pitnej i wybranych surowców chemicznych (lit, jod, brom) przy użyciu połączonych technik sorpcyjnych i membranowych.

W ramach projektu planuje się opracować innowacyjne sorbenty na bazie tlenków i wodorotlenków metali preparowane metodą druku 3D pozwalające na selektywny odzysk litu, mówi dr inż. Ewa Knapik.

Wody złożowe można wykorzystać do produkcji wody użytkowej, przykładowo w hrabstwie Kern w Kalifornii takie solanki wykorzystuje się do nawadniania upraw cytrusów. Wobec obserwowanych w Polsce niedoborów wody wdrożenie opracowywanej technologii może mieć znaczenie dla lokalnego rolnictwa.

Projekt dotyczy nowych rozwiązań w obszarze inżynierii materiałowej i jego głównym celem jest synteza nowych sorbentów o poprawionej odporności mechanicznej i selektywności względem litu, dodaje naukowiec.

Na rynku litu jest kilku głównych dostawców – Australia pozyskuje lit z rudy spodumenu a  w Ameryce Południowej (Chile, Boliwia, Argentyna) wytrąca się węglan litu z wód słonych jezior. Do tej pory nie wdrożono odzysku litu z wód podziemnych na większą skalę z uwagi na wyższe koszty takiej produkcji. Jednakże rosnący popyt na lit oraz konieczność dywersyfikacji dostaw tego surowca zachęcają do rozwijania alternatywnych technologii produkcji. Trwa wielki wyścig rozwijania nowych materiałów i technologii w tym zakresie. Gwałtowny wzrost zapotrzebowania na lit zdaje się, że nieco zaskoczył obecnych producentów i obudził nadzieje wśród innych potencjalnych dostawców.

Projekt, patrząc pod kątem dojrzałości technologicznej, jest w bardzo korzystnym położeniu. Znane są podstawowe ograniczenia procesowe i podstawowe materiały (w projekcie nastąpi ich udoskonalenie i integracja poszczególnych elementów technologii) ale nie ma na rynku kompleksowych rozwiązań. Wydaje się więc, że pod kątem rynkowej konkurencji jest to dobry moment na finansowanie tego typu prac, kontynuuje.

Proszę życzyć mi wdrożenia wyników projektu do działalności przemysłowej. Dla każdego naukowca największym osiągnięciem jest sytuacja, gdy jego technologia działa, produkuje i przynosi zyski, kończy dr inż. Knapik.

Życzymy samych sukcesów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj