Mózg jest najbardziej skomplikowanym organem w ludzkim ciele – zbudowany jest z komórek nerwowych, czyli neuronów, których u człowieka jest około 100 miliardów. Każdy z neuronów może tworzyć wiele tysięcy połączeń (synaps) z innymi neuronami, co daje niewyobrażalnie skomplikowaną sieć powiązań. Przez synapsy w mózgu nieustannie przepływają impulsy elektryczne, a ich średnia prędkość wynosi 400 km/godz. Mózg odpowiada za kontrolowanie funkcji całego ciała – za słyszenie, widzenie, analizę bodźców; jest źródłem świadomości, pamięci oraz umożliwia myślenie abstrakcyjne i twórcze.

W Europie z chorobami mózgu zmaga się już ponad 165 mln ludzi (w tym 5 mln ludzi w Polsce). Według ostatnich światowych szacunków – co trzecia osoba doświadczy w swoim życiu zaburzeń funkcjonowania mózgu, a zaburzenia neurologiczne (zaburzenia mózgu, rdzenia kręgowego, nerwów obwodowych i układu nerwowo-mięśniowego) są drugą przyczyną zgonów na świecie. Są one również główną przyczyną niepełnosprawności.

Liczba zachorowań na te schorzenia stale rośnie. Coraz częściej pojawiają się informacje, że dotyczą one osób powszechnie znanych. Przykładowo: Bruce Willis cierpi na otępienie czołowo-skroniowe, Michael J Fox na chorobę Parkinsona, Selma Blair na stwardnienie rozsiane, a Daniel Radcliffe na klasterowy ból głowy. W Polsce do chorowania na stwardnienie rozsiane przyznali się Karolina Gruszka i Antoni Królikowski, natomiast Paulina Sykut-Jeżyna choruje na migrenę.

– Jedną z przyczyn wzrastającej zachorowalności na choroby neurologiczne jest starzenie się społeczeństw, bo wiele z chorób mózgu, jak np. udar czy choroba Alzheimera, jest związanych z wiekiem. Są jednak też takie choroby mózgu, jak padaczka, stwardnienie rozsiane, migrena czy depresja, które dotyczą coraz młodszych osób. Być może przyczyną tego są zmiany cywilizacyjne – skomentował prof. Jarosław Sławek, kierownik oddziału Neurologicznego i Udarowego Szpitala św. Wojciecha, Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Dlatego, jego zdaniem, diagnostyka, leczenie i rehabilitacja, a także profilaktyka chorób neurologicznych powinna być priorytetem dla osób odpowiedzialnych za system opieki zdrowotnej.

Wiele chorób neurologicznych to choroby rzadkie, czyli – zgodnie z definicją obowiązującą w Unii Europejskiej – dotykające nie więcej niż 5 pacjentów na 10 tys. osób. Zalicza się tu np. NMOSD – choroby ze spektrum zapalenia nerwów wzrokowych i rdzenia kręgowego, autoimmunizacyjne zapalenie mózgu, zespół Retta, rdzeniowy zanik mięśni, neurosarkoidozę czy najczęstszą z neurologicznych chorób rzadkich – miastenię.

Neurolodzy alarmują, że obecne koszty związane z chorobami mózgu przewyższają łączne koszty związane w chorobami onkologicznymi i kardiologicznymi. – Jedynym sposobem na poprawę sytuacji pacjentów z chorobami mózgu i na obniżenie kosztów jest usprawnienie organizacji diagnostyki i leczenia chorób układu nerwowego – oceniła prof. Alina Kułakowska z Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prezes-elekt PTN.

www.pap.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj