Rośnie zainteresowanie sztuczną inteligencją, która może pomóc radiologom, gastroenterologom i innym specjalizacjom w lepszej diagnozie i wczesnym wykrywaniu chorób. Jedną z pierwszych firm, które wdrożyły AI do swoich oprogramowań jest Medtronic. Spółka wykorzystuje analizę badań z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, m.in. podczas badań kolonoskopii w swoim GI Genius. Jest to narzędzie wspomagane sztuczną inteligencją, zaprojektowane w celu wykrywania polipów, które mogą prowadzić do raka jelita grubego. Ulepszenia oparte na sztucznej inteligencji GI Genius pomagają też lekarzom zachować koncentrację i zaznaczają zapalne obszary, które mogą wymagać dodatkowej kontroli podczas procedury obrazowania diagnostycznego.
Wczesna diagnoza jest kluczem do szybkiego wyleczenia, dlatego ten obszar szczególnie wykorzystuje możliwości AI. Kilka tygodni temu medtech Viz.ai uzyskał zezwolenie od FDA na wykorzystanie algorytmu opartego na sztuczną inteligencję, przeznaczonego do wykrywania pacjentów z podejrzeniem tętniaka aorty brzusznej (AAA). Technologia automatycznie analizuje skany angiografii tomografii komputerowej (CTA) pod kątem podejrzenia AAA. Po analizie i zdiagnozowaniu podejrzenia tętniaka informuje lekarza przez urządzenie mobilne.
Monitoring stanu zdrowia jest kolejnym obszarem w medycynie, który z ogromnym sukcesem wykorzystuje AI. W dzisiejszych czasach trudno jest znaleźć firmę zajmującą się cyfrowym monitorowaniem zdrowia, która nie mówi o włączeniu sztucznej inteligencji do swojej oferty. AI daje możliwość zainstalowania bardziej dyskretnego układy czujników, komfortowego dla pacjenta i niezwykle efektywnego dla lekarza prowadzącego. W rezultacie lekarze mogą uzyskać stały wgląd w monitoring zdrowia pacjenta, a co za tym idzie szybko reagować w razie kryzysów.
www.naukawpolsce.pl
