Kamizelka dla rowerzystów i motocyklistów ze specjalnym diodowym wyświetlaczem do komunikatów drogowych – to projekt studentów z Politechniki Białostockiej. Ich zdaniem kamizelka zwiększy widoczność na drodze, ułatwi też komunikację z innymi użytkownikami ruchu drogowego.
„SeeMe” – to projekt studentów wydziału mechanicznego na Politechnice Białostockiej. Zespół liczy cztery osoby – powiedziała PAP jedna z konstruktorek Aleksandra Tomaszuk.
Co roku przybywa uczestników ruchu na motorach i rowerach, coraz częściej są oni też uczestnikami wypadków – mówią konstruktorzy. Z przeprowadzonych przez studentów ankiet wynika, że większość osób uważa, iż dzieje się tak przez niewidoczność na drodze.
Stąd pomysł na kamizelkę, która oprócz odblaskowych elementów będzie miała specjalny diodowy wyświetlacz, na którym będą pokazywały się komunikaty, takie jak „stop”, a podczas skręcania strzałki wskazujące kierunek skrętu.
Wyświetlacz miałby być obsługiwany bezprzewodowo przez specjalny panel umieszczony na jednośladzie. Natomiast sam panel programowany będzie z poziomu aplikacji, gdzie można będzie ustalić hasła dla poszczególnych przycisków, które będą pokazywały się na wyświetlaczu po ich naciśnięciu.
Jak wyjaśniła Tomaszuk, panel musi zostać umieszczony blisko kierownicy jednośladu, aby móc – jak w przypadku roweru – wcisnąć szybko odpowiedni przycisk, np. przy skręcie w lewo czy w prawo. Jeśli chodzi o motor, konstruktorzy chcą, aby był podłączony do układu kierownicy tak, by odpowiednie komunikaty na wyświetlaczu pojawiały się automatycznie. Np. po wciśnięciu hamulca pokazywałby się napis „stop”. Tomaszuk powiedziała, że zespół obecnie pracuje nad rozwiązaniami jak podłączyć ten panel do motoru, ale z też do roweru, bo chcą by po naciśnięciu hamulca napis „stop” także pojawiał się automatycznie.
Obecnie konstruktorzy mają gotowy prototyp kamizelki, ale – jak dodała Tomaszuk – nie jest jeszcze ona „połączona” z jednośladem. Mówiła, że opracowywane są jeszcze poszczególne elementy, ale liczy, że uda się je skończyć w przyszłym roku.
Tomaszuk mówiła, że sprawdzali wcześniej czy istnieją podobne rozwiązania, ale znaleźli jedynie kurtki dla motocyklistów z elementami odblaskowymi oraz odblaskowe kamizelki dla rowerzystów. Dzięki „SeeMe” – dodała – użytkownicy jednośladów będą lepiej widoczni.
Projekt „SeeMe” jest jednym z tegorocznych laureatów konkursu „Technotalent” dla innowacyjnych pomysłów młodych ludzi z województwa podlaskiego. (PAP)
Źródło: PAP – Nauka w Polsce
Jeżeli jest to to samo rozwiązanie, co już pokazywane na naukawpolsce, to:
.
1. „Trójkąty” sygnalizujące zmianę kierunku są mylące (w warstwie działającej na automatycznym autopilocie podświadomości) poprzez identyczność z drogowymi znakami świetlnymi NAKAZUJĄCYMI widzącymi je kierowcy tę samą zmianę kierunku.
Czyli świecący trójkąt rowerzysty „w lewo” daje w ciemności kierowcy sygnał: „skręć w lewo”.
Dlatego sygnalizację należy raczej upodabniać do tradycyjnych kierunkowskazów z uwzględnieniem małego rozstępu między światłami — trzeba to jakoś pogodzić.
.
2. Ręczne sygnały powinny być dostępne kciukami z kierownicy — czyli np. jakieś montowane na kierownicy „cybanty” blisko punktów oparcia rąk.
.
3. Największym postępem byłaby pełna automatyzacja sygnalizacji, np. jakaś synchronizacja z kierownicą, może system bezwładnościowy hamowania, jakieś czujniki cierne z hamulcem — wszystko to musi być proste, tanie, a jednocześnie niezawodne w pełnym spektrum warunków (lato, zima, deszcz, lód, wertepy…)