Ostatnie lata działalności spółki to droga pełna sukcesów. Spółka stawia na rozwój poprzez eksport i nowe technologie.
Ilość sprzedanych obrabiarek oraz urządzeń wykorzystywanych głównie do utrzymania i renowacji pojazdów szynowych w ciągu ostatnich 6 lat znacznie wzrosła, co pozwoliło na praktycznie pięciokrotne zwiększenie sprzedaży. W 2013 roku, w związku z narastającym zainteresowaniem produktami firmy, Zarząd podjął decyzję o wybudowaniu nowej siedziby Spółki składającej się z nowej hali produkcyjnej oraz budynku socjalno-biurowego. Koltech zdecydował się na budowę w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w rodzimym Raciborzu. Dotychczasowa siedziba Firmy mieści Zakład Systemów Inżynierskich – drugą specjalizację spółki. Zakład zajmuje się dystrybucją oprogramowania inżynierskiego oraz organizacyjnego firmy Dassault Systemes i jest jednym z czołowych przedstawicieli tej firmy na polskim rynku.
Utworzenie nowej siedziby ze znacznie większymi możliwościami produkcyjnymi, otworzyło przed spółką nowe możliwości rozwoju. Firma działa prężnie na rynkach zagranicznych, oferując jednocześnie swoje specjalistyczne wyroby na terenie kraju. W tym roku udało się wejść na trzy nowe rynki: brazylijski, angielski oraz francuski. Stosunkowo mniejsze zainteresowanie wśród polskich użytkowników wynikało do tej pory z pewnych uwarunkowań, przyzwyczajeń. Koltech mimo to uparcie wprowadzał nowe, innowacyjne urządzenia i technologie. Ostatnie lata pokazują, że skutecznie. W roku 2014 i 2015 znacznie wzrosło zapotrzebowanie na urządzenia związane z transportem szynowym. – W oczywisty sposób Koltech na tym skorzystał i udało nam się zaistnieć w większej skali także na rynku polskim. – tłumaczy Albert Polak.
Rozwój poprzez eksport i nowe technologie
Bardzo ważnym rynkiem eksportowym dla firmy są również Chiny. Ten trudny i specyficzny rynek, okazał się strzałem w dziesiątkę dla raciborskiego przedsiębiorstwa. Przygoda z rynkiem chińskim zaczęła się, gdy Koltech zaprojektował specjalistyczne obrabiarki przeznaczone dla obróbki łopat elektrowni wiatrowych. Do dzisiaj sprzedano 22 takie maszyny do Chin. W międzyczasie Koltech nawiązał współpracę z największym producentem obrabiarek dla branży kolejowej spod Tybetu, co skutkowało w 2009 roku podpisaniem konstytucji i dokumentacji założycielskiej spółki join venture działającej na chińskim rynku. Do roku 2016 sprzedano tam 9 obrabiarek. – Nie ulega wątpliwości, że rozpoczęcie współpracy z partnerem z Chin rodziło szereg obaw. Jednak dziś, po kilku latach obecności na tym rynku, nie żałuję, że podjęliśmy taką decyzję. Współpraca oparta jest na wysokim poziomie wzajemnego zaufania oraz szacunku i na pewno Koltech dzięki temu wiele zyskał. – przekonuje Albert Polak.
Nie tylko specyfika chińskiego rynku budziła wątpliwości. Pojawiało się wiele pytań, jak rozwiązać problem serwisowania i naprawiania urządzeń na innym kontynencie. Z uwagi na fakt, że firma dostarcza urządzenia na całym świecie, problem ten dotyczył również innych krajów. – Nawiązując współpracę handlową zawsze stawiamy warunek, by w danym kraju możliwy był serwis miejscowy. Dodatkowo wprowadziliśmy jako jedni z pierwszych zasadę zdalnego serwisu. Nasze biuro konstrukcyjne jeżeli jest taka potrzeba łączy się z maszyną zainstalowaną gdziekolwiek w świecie, próbując ją zdalnie naprawić. – tłumaczy prezes Polak.
W ostatniej dekadzie Spółka przygotowała na rynek nowy wyrób, tzw. tandem. Jest to przykład postępu technicznego oraz spełnienie oczekiwań odbiorców. Pozwala na szybsze regenerowanie taboru, poprzez jednoczesną obróbkę na dwóch obrabiarkach. W tym roku udało się sprzedać pierwszy tandem na rynek szwedzki. – Szwecja jest dla nas bardzo ważnym partnerem i fakt, że akurat tam udało nam się zakontraktować tandem ma dla nas wartość również symboliczną. Bowiem przed dwunastu laty pierwszy eksport Koltechu był właśnie na szwedzki rynek, do sztokholmskiego metra. – informuje prezes zarządu.
Obecnie Koltech rozbudowuje stanowisko diagnostyczne do zestawów kołowych. Jest ono budowane bezpośrednio na torze szynowym i jest przeznaczone do automatycznego, bezdotykowego pomiaru profilu i średnicy kół pojazdów szynowych. Każdy skład kolejowy przejeżdżając przez stanowisko diagnostyczne poddawany jest kompletnej diagnostyce i pomiarowi. Powoduje to, że w trybie natychmiastowym można ocenić, czy dany zestaw należy poddać regeneracji, czy może być jeszcze użytkowany.
To obrazuje ogromny postęp, który dokonał się w taborze szynowym. Wcześnie
j najczęściej ustalano doświadczalnie normy zużycia określając ile dany tabor może przejechać kilometrów i następnie poddawało się go regeneracji. Niezależnie od tego, czy taka potrzeba istniała czy nie. Dzisiaj to faktyczne pomiary i stan techniczny zestawu decydują o tym fakcie. – mówi Albert Polak.
Działalność spółki i osiągane wyniki są potwierdzeniem, że branża kolejowa rozwija się, a polska myśl techniczna jest doceniana na całym świecie. Koltech jest jednym z nielicznych producentów tego typu maszyn i urządzeń. Obok ich unikalności, dewizą firmy jest innowacyjność rozwiązań uwzględniająca ochronę środowiska, oszczędność energii oraz bezpieczeństwo pracy użytkowników.