Pod koniec 2022 roku zanotowano wzrost zagrożeń dotyczących cyberbezpieczeństwa o 176% w stosunku do poprzedniego roku. Wiele firm i instytucji publicznych od kilku lat intensyfikuje swoje działania w sieci, a to w połączeniu z intensyfikacją ataków hakerskich, może prowadzić do wzrostu kosztów związanych zapewnieniem odpowiedniej ochrony danych. Odpowiedzią na te problemy może być rozwój kultury bezpieczeństwa.

Pandemia okazała się być trudnym czasem w kwestiach bezpieczeństwa cyfrowego. Dla wielu osób prywatnych i firm codziennością stało się funkcjonowanie w cyberprzestrzeni. Do sieci przeniesiono wiele usług, coraz powszechniejsze stawały się zakupy przez Internet, a nawet korzystanie z instytucji publicznych (np. w formie e-urzędów). Część rozwiązań, które wcześniej były rzadko stosowane, takie jak teleporady medyczne i wizyty online, wdrożono na szeroką skalę. 

Dobry czas dla… hakerów

Jednak wraz ze wzrostem intensyfikacji korzystania z usług internetowych i cyfrowych narzędzi uwierzytelniających, nastąpił również wzrost ilości ataków hakerskich. Jak oszacowało Information Systems Security Association (ISSA), podczas pandemii COVID-19 liczba ataków hakerskich wzrosła aż o 63%! Celem ataków były nie tylko osoby prywatne, ale przede wszystkim firmy i instytucje rządowe. Szczególnie narażone stały się obiekty infrastruktury krytycznej. Jak podaje CERT Polska liczba ataków rośnie z roku na rok. W samym tylko 2022 roku zanotowano ponad 320 tys. zgłoszeń zagrożenia cyberbezpieczeństwa. To oznacza wzrost o ponad 176% w porównaniu do poprzedniego roku.

Także trwająca już ponad rok wojna w Ukrainie przyczyniła się do wzrostu ataków, zwłaszcza na Polskie firmy. Jak podaje opracowany przez KPMG raport „Barometr cyberbezpieczeństwa”, prawie 60% firm zarejestrowało co najmniej jeden incydent naruszenia bezpieczeństwa w minionym roku. Co więcej nawet 20% firm odnotowało większą intensywność ataków hakerskich związanych z trwającą w Ukrainie wojną.

Wysoka cena bezpieczeństwa?

Obecnie część ekonomistów przewiduje recesję w wielu regionach świata. Z kolei pracodawcy obserwując sytuację makroekonomiczną, coraz uważniej przyglądają się wydatkom i szukają oszczędności. Z tego punktu widzenia zatrudnianie specjalistów od cyberbezpieczeństwa i wprowadzanie dodatkowych szkoleń w tym zakresie może wydawać się zbędnym wydatkiem. Jednak biorąc pod uwagę rosnącą z roku na rok liczbę ataków hakerskich, obcinanie kosztów związanych z szeroko rozumianą kulturą bezpieczeństwa jakiejkolwiek organizacji może być długoterminowo złym rozwiązaniem.

www.biznes.newseria.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj