Osoby palące tytoń wykazują ponad 2 razy większe ryzyko popełnienia samobójstwa niż osoby nie sięgające po nikotynę. Naukowcy z Hiszpani odkryli, że ryzyko odebrania sobie życia spada u osób, które rozstały się z nałogiem.
„Jeden na pięciu Hiszpanów pali codziennie. Biorąc pod uwagę wyniki różnych badań – sugerujących, że palenie może mieć związek ze zwiększonym ryzykiem samobójstwa zdecydowaliśmy się na zbadanie tego związku” – mówi Miriam Cotaina ze szpitala Consorcio Hospitalario Provincial de Castellon.
Naukowcy zbadali, że ryzyko wystąpienia myśli samobójczych jest prawie 2 razy wyższa wśród palaczy i tylko 1,35 razy większa wśród osób, które przestały palić.
Psychologowie z Hiszpanii stwierdzili, że podczas pandemii COVID-19 zaobserwowano znaczny wzrost prób samobójczych u młodych kobiet. Czy zatem różnice płciowe wpływają społecznie na zachowania samobójcze?
Jednym z możliwych wyjaśnień jest rola nikotyny w ośrodkowym układzie nerwowym. Może ona obniżać poziom serotoniny w hipokampie, co z kolei może prowadzić do dysfunkcji tej części mózgu, a także i rozwoju depresji.
Więcej informacji na stronie PAP;
https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C900584%2Cpalenie-wiaze-sie-z-wyzszym-ryzykiem-samobojstwa.html