Ocieplenie klimatu to nieunikniony problem świata, w którym dostrzegamy największe przyrosty temperatury latem, ale także zimą. Nic nie zapowiada by topnienie lodowców, śniegu i wzrastający poziom wód na świecie miały się po prostu zatrzymać. Co czeka nas w przyszłości? Na pewno zwiększy się częstotliwość i intensywność ekstremalnych zjawisk pogodowych (powodzie, susze). W normalnych warunkach, kiedy temperatura zmieniała się powoli na przestrzeni wielu, wielu lat – natura mogła/miała czas na dostosowanie się, a także ewolucję.
Winien jest temu człowiek! Banał, lecz prawdziwy.
Bezpośrednią przyczyną jest spalanie przez człowieka paliw kopalnianych i związane z tym uwalnianie się do atmosfery dodatkowych ilości gazów cieplarnianych, za którym idzie zwiększenie ciepła.
Naukowcy alarmują, że średnie temperatury w Arktyce do końca XXI wieku mogą wzrosnąć o 20 stopni Celsjusza!
„Nawet w sytuacji, gdy społeczeństwo do roku 2050 osiągnie cel zerowej emisji gazów do atmosfery, to i tak w Arktyce będzie 2-3 stopnie więcej niż dziś z powodu inercji systemu klimatycznego” – mówi Wołdin z Rosyjskiej Akademii Nauk.
Przede wszystkim konieczne jest przystosowanie się do zmian klimatu, polegające na przewidywaniu ich skutków i podejmowania odpowiednich decyzji. Trzeba unikać i minimalizować ich negatywne oddziaływanie!
Więcej na stronie PAP:
Sebastian Wach