– Rozwój rynku fotowoltaiki będą w najbliższych latach w coraz większym stopniu napędzać klienci biznesowi, a nie indywidualni – ocenia Ireneusz Kulka z EDP Energia Polska. Do inwestycji w instalacje PV skłaniają ich rosnące w szybkim tempie ceny energii. Firmy szukają możliwie największych instalacji, które zapewnią im większą niezależność energetyczną, a jedynym ograniczeniem – jak podkreśla ekspert – są tylko warunki przyłączenia do sieci dystrybucyjnej. To właśnie z sektorem klientów biznesowych EDP Energia Polska wiąże największe nadzieje i w perspektywie kilku lat chce się znaleźć w pierwszej trójce największych graczy na rynku.

– Rozwój fotowoltaiki w Polsce najlepszy czas wciąż ma jeszcze przed sobą. Do tej pory mieliśmy boom w segmencie klienta indywidualnego, ale w segmencie klienta biznesowego tak naprawdę działo się niewiele, biorąc pod uwagę skalę możliwości. Teraz Polska wchodzi w okres, kiedy fotowoltaika zacznie się rozwijać w instalacjach wielkoprzemysłowych, liczonych w skali 100–200 kWp czy 1–2 MW. To wszystko jest przed nami – zapowiada w rozmowie z agencją Newseria Biznes Ireneusz Kulka, country manager EDP Energia Polska.

Fotowoltaika pozostaje w Polsce od lat jednym z najszybciej rosnących segmentów rynku OZE. Jak podaje Instytut Energetyki Odnawialnej, na koniec ubiegłego roku moc zainstalowana w fotowoltaice wyniosła 7,6 GW, a tylko w samym 2021 roku powstało ponad 3,7 GW nowych instalacji PV. Natomiast dane z końca I kwartału br. pokazują, że moc zainstalowana wzrosła do 9,4 GW. Prawie 80-proc. udział w tym wyniku mają prosumenci, napędzeni dotacjami w ramach programu Mój Prąd. Konieczność inwestowania we własne źródło zielonej energii widzą już jednak nie tylko klienci indywidualni, ale i biznesowi, którzy dotkliwie odczuwają rosnące ceny energii w hurcie podwyższane dodatkowo o opłatę mocową. Mimo systemu wsparcia dla przedsiębiorstw energochłonnych to właśnie one ponoszą najwyższe koszty. Dotyczy to zwłaszcza branży metalowej, chemicznej, drzewnej czy przetwórstwa tworzyw sztucznych, a także hodowli zwierząt, np. bydła i drobiu, oraz uprawy kwiatów, warzyw i pieczarek.

– Ceny energii elektrycznej powodują, że właściwie wszystkie przedsiębiorstwa są dziś zainteresowane optymalizowaniem swoich kosztów i fotowoltaika stanowi jedyną dostępną w tej chwili alternatywę – mówi ekspert. – Jakimi instalacjami firmy są zainteresowane? Odpowiedź jest bardzo prosta: największymi możliwymi dzisiaj do wybudowania. Głównym ograniczeniem są warunki przyłącza, które trzeba uzgodnić z lokalnym operatorem sieci dystrybucyjnej, plus dostępna powierzchnia. Maksymalizujemy oba te czynniki i dziś buduje się instalacje tak duże jak to tylko możliwe.

To właśnie w większych projektach dla biznesu EDP Energia Polska widzi największy potencjał rynkowy.

– Naszą ambicją jest osiągnięcie w roku 2022 poziomu powyżej 50 MW mocy zakontraktowanej u naszych klientów końcowych. W przyszłym roku zamierzamy dalej rosnąć, a satysfakcjonujący nas poziom to już ok. 100 MW – zapowiada Ireneusz Kulka.

EDP Energia Polska należy do Grupy EDP, czyli jednego ze światowych liderów w dziedzinie rozwiązań fotowoltaicznych i energetyki odnawialnej (to czwarty największy producent energii wiatrowej na świecie). Firma, obecna na polskim rynku od 2020 roku, ma w planach ponad trzykrotne zwiększenie dynamiki kontraktacji nowych mocy fotowoltaicznych w Polsce. W ciągu najbliższych kilku lat zamierza wskoczyć do pierwszej trójki największych graczy na tym rynku.

– Chcemy to osiągnąć na dwa sposoby. Po pierwsze, przez rozwój organiczny. Z roku na rok adresujemy coraz większą bazę klientów i mamy coraz większy udział w rynku. Drugim sposobem jest natomiast konsolidacja, w której jesteśmy bardzo aktywni. Przejęliśmy już firmę Soon Energy, a w tej chwili jesteśmy w trakcie finalizowania procesu przejęcia firmy Zielona-Energia.com. W efekcie będziemy istotną grupą kapitałową funkcjonującą na polskim rynku fotowoltaiki – mówi Ireneusz Kulka.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj