Thales Alenia Space może być lokomotywą polskiego przemysłu kosmicznego.

 

Momentem, w którym zapadła decyzja o wejściu grupy na polski rynek (2012 r.) było wstąpienie Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Wtedy też grupa Thales Alenia Space zaczęła organizować z przedsiębiorcami oraz naukowcami spotkania, których celem było zdefiniowane możliwości przyszłej współpracy. Konsekwencją tych spotkań było podpisanie pierwszych kontraktów dla Europejskiej Agencji Kosmicznej.

 

— Pojawiliśmy się na rynku polskim ponieważ chcemy być wsparciem dla  krajowego przemysłu kosmicznego. Naszym celem jest wsparcie realnych i konkretnych projektów, które realizujemy w ramach zagadnień kosmicznych. Uważamy, że tylko rozwiązywanie realnych problemów przez rodzimych inżynierów może przynieść krajowi konkretną wartość w postaci doświadczenia. Od 2012 r. wdrożyliśmy już ponad 20 projektów. Planujemy intensyfikować współpracę w Polsce jednocześnie wykorzystując relacje Thales Alenia Space z Europejską Agencją Kosmiczną — mówi Andrzej Banasiak, dyrektor generalny Thales Alenia Space Polska.

 

Obecnie spółka nawiązuje relacje z ośrodkami naukowymi i przedstawicielami przemysłu. Cały sektor kosmiczny jest z definicji innowacyjny. Z każdym zrealizowanym projektem podnosi poprzeczkę wyzwań, którym musi sprostać. Z czasem będzie on napędzał również inne gałęzie gospodarki tak jak to się dzieje w Europie. Misją Thales Alenia Space Polska jest budowa wydajnej sieci partnerów, którzy w przyszłości będą dostawcami w sektorze kosmicznym. Ważnym krokiem na drodze do ukierunkowania wszystkich polskich przedsiębiorstw było utworzenie projektu satelitarnej platformy multimisyjnej. Ma on być katalizatorem rozwoju i wsparciem Polski w przemyśle kosmicznym.

 

— Chcemy również zwiększyć konkurencyjność Polski na rynku europejskim i budować kompetencje Andrzej Banasiak - Dyrektor Generalny

rodzimych inżynierów — mówi Andrzej Banasiak. Nasz przemysł kosmiczny znalazł się w takim punkcie, że powinniśmy zacząć prace nad stworzeniem głównego programu strategicznego. Jego celem powinien być rozwój przemysłu i rynku wewnętrznego. Polskie przedsiębiorstwa będące na początku drogi potrzebują dostępu do większych projektów. My możemy im zaoferować udział w projektach na rynkach międzynarodowych. Mając strategię i finansowanie polski sektor kosmiczny ma wielką szansę rozwoju na rynku światowym.  Do budowania na nim mocnej pozycji Polska potrzebuje wysokiej klasy specjalistów i adaptacji w systemie edukacyjnym.
— Jesteśmy w momencie startu budowy curriculum dla inżynierów, dlatego naszym celem jest współpraca z polskimi uczelniami, aby wspólnie zdefiniować potrzebne kompetencje dla przemysłu w perspektywie 5-10 lat. Chcemy być integratorem, który buduje wartość systemu w Polsce — mówi Andrzej Banasiak.

 

Polska w Europejskiej Agencji Kosmicznej jest objęta okresem ochronnym, który ma jej umożliwić zbudowanie potencjału kosmicznego. Po zakończeniu tego okresu polskie przedsiębiorstwa będą znajdowały się na rynku europejskim pośród konkurencyjnych firm. — To będzie czas konsolidacji i testu dla Polskiego przemysłu kosmicznego — podsumowuje Andrzej Banasiak. We wrześniu odbędzie się debata państw członkowskich Europejskiej Agencji Kosmicznej. W jej trakcie dyskutowane będą drogi rozwoju każdego z państw. Agencja ma ambitne plany rozwoju sektora kosmicznego na następne 20-30 lat. Jedną z propozycji szefa Europejskiej Agencji Kosmicznej Johanna-Dietriecha Woernera jest budowa międzynarodowej stacji badawczej na Księżycu.

— Ten projekt jest wyzwaniem dla europejskiego, a w tym polskiego przemysłu. Należałoby się zastanowić jakie kompetencje naszego kraju możemy rozwijać, aby brać w nim udział — relacjonuje dyrektor. Jednak to dopiero początek — dzięki finansowaniu przez Europejską Agencję Kosmiczną możemy rozpocząć wielkie innowacyjne projekty. Również rola Polski w Agencji jest duża. — Polska to kraj z wielkimi ambicjami, dlatego agencja przydzielając nam pewne projekty liczy na wielki rozwój kraju i staje się naszym silnym partnerem do współpracy w europejskim sektorze kosmicznym — dodaje Andrzej Banasiak.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj