Wielu marzy o stworzeniu własnej placówki edukacyjnej, jednak nie każdy wie, jak skutecznie rozpocząć działalność w tej branży, unikając typowych pułapek. Klaudyna Cichocka Volkov, doświadczona ekspertka, która założyła sieć innowacyjnych przedszkoli, podzieliła się swoimi doświadczeniami i praktycznymi wskazówkami dotyczącymi zakładania oraz zarządzania placówkami edukacyjnymi. W rozmowie z Wioletą Chorąży opowiada także o budowaniu zespołu, relacjach z rodzicami oraz tworzeniu pozytywnej atmosfery w placówkach edukacyjnych.
Wioleta Chorąży: Pani działalność edukacyjna rozpoczęła się w 2011 roku. Co skłoniło Panią do założenia pierwszego przedszkola i jak wyglądała Pani droga do podjęcia tej decyzji?
Klaudyna Cichocka-Volkov: W 2011 roku, będąc na drugim roku studiów z zarządzania, postanowiłam założyć własną firmę. Znalazłam ogłoszenie o dotacjach na rozpoczęcie działalności w Powiatowym Urzędzie Pracy, co uznałam za świetną okazję. Choć nie wiedziałam jeszcze, w jakiej branży działać, miałam doświadczenie w pracy w szkole językowej, gdzie organizowałam lekcje pokazowe i podpisywałam umowy z przedszkolami. To pozwoliło mi poznać rynek edukacyjny i zrozumieć potrzeby placówek.
Po kilku rozmowach z właścicielami oraz dyrektorami przedszkoli, zauważyłam, że wciąż brakuje miejsc oferujących kompleksową edukację. Zdecydowałam się założyć własne przedszkole. Początkowo funkcjonowało ono zaledwie z 15 dziećmi, ale dzięki dotacjom udało się rozwinąć działalność. Był to dla mnie ogromny krok, zwłaszcza że urodziłam się z niepełnosprawnością, co sprawiało, że przez całe życie musiałam udowadniać sobie i innym, że wszystko, czego pragnę, jest w zasięgu moich możliwości. Nigdy nie poddawałam się w obliczu trudności, co pozwoliło mi podjąć ryzyko założenia przedszkola.
Co wyróżnia Pani placówki na tle innych? Jakie innowacje wprowadziła Pani w swojej sieci przedszkoli?
Przede wszystkim unikalne podejście do edukacji. Rozpoczynaliśmy działalność od punktów przedszkolnych, przedszkoli publicznych oraz żłobków dofinansowanych z projektów unijnych, ale z biegiem czasu stworzyliśmy model edukacyjny, który wyróżnia nas na rynku. Jednym z kluczowych elementów jest nasz autorski program kompetencji miękkich, który wprowadzamy w życie już od najmłodszych lat. Program ten zakłada, że co miesiąc koncentrujemy się na innej kompetencji. Psycholodzy i nauczyciele wspierają dzieci w ich rozwoju emocjonalnym, a także prowadzą webinary dla rodziców, pomagając im w codziennym wspieraniu swoich pociech w domu.
Stawiamy także na dwujęzyczność. Dzieci uczestniczą w zajęciach prowadzonych w języku polskim i angielskim, co pomaga im rozwijać umiejętności językowe od wczesnych lat. Innowacyjnym elementem naszej oferty jest również metoda nauki przez zabawę, oparta na Lego Education. Dodatkowo, w naszych placówkach stawiamy na tworzenie naturalnych placów zabaw, które różnią się od tradycyjnych, plastikowych konstrukcji. Zamiast sztucznych nawierzchni, wprowadziliśmy drewno, kamienie i roślinność, co wspomaga rozwój zdolności motorycznych dzieci oraz ich wyobraźni.
Nasi podopieczni są wspierane przez takich specjalistów nalęzących do naszej kadry, jak psychologowie, logopedzi czy terapeuci SI, którzy są w stanie zaopiekować się każdą potrzebą dziecka. Dodatkowo organizujemy warsztaty dla rodziców, aby wspierać ich w rodzicielstwie.
Wspomniała Pani o naturalnych placach zabaw inspirowanych niemieckimi pomysłami. Co szczególnie Panią w nich zainteresowało i jak udało się je wdrożyć w Polsce? Jakie trudności napotkała Pani przy wprowadzaniu tych rozwiązań?
Podczas podróży do Niemiec zauważyłam inne podejście do placów zabaw – zamiast plastikowych konstrukcji, wykorzystywano naturalne materiały, piasek, rośliny i wodę. Takie rozwiązania wspierały kreatywność, wyobraźnię i współpracę dzieci. Po powrocie do Polski postanowiłam stworzyć „naturalne place zabaw” w przedszkolach, które rozwijają zmysły i uczą współpracy, np. przez sadzenie roślin i zbieranie plonów.
Wdrożenie tego pomysłu napotkało trudności, przede wszystkim w przełamaniu tradycyjnego podejścia, które kładzie nacisk na kolorowe place zabaw. Współpracowałam z projektantami i firmami, aby stworzyć przestrzeń bezpieczną, ale z naturalnymi materiałami. Ponadto, napotkałam na przeszkody natury prawnej. U nas najczęściej kupuje się pojedyncze konstrukcje do placów zabaw z odpowiednim certyfikatem, a nasz plac zabaw był projektowany od A do Z pod nasze potrzeby, a co za tym idzie, musieli do nas przyjechać przedstawiciele specjalnej instytucji, która sprawdzała, czy wszystko jest według wymogów bezpieczeństwa, aby móc wydać certyfikat na cały plac zabaw, co wiązało się z o wiele większym nakładem pracy.
Jakie wartości są fundamentem Pani działalności? Jakie zasady kierują codzienną pracą w Pani placówkach?
Kluczowym fundamentem jest dla nas misja zapewnienia pełnego rozwoju każdemu dziecku, które znajduje się pod naszymi skrzydłami. Edukacja jest podstawą przyszłości, a naszym celem jest zaszczepienie w dzieciach pasji do nauki, sportu, zdrowego żywienia oraz rozwijania kompetencji miękkich, które będą im pomocne przez całe życie. Zależy nam na tym, aby dzieci już od najmłodszych lat potrafiły zarządzać swoimi emocjami, radzić sobie w trudnych sytuacjach i nie bały się podejmować wyzwań.
Jako organizacja stawiamy również na odpowiedzialność, zarówno za rozwój dzieci, jak i za naszą własną drogę zawodową. Nasi pracownicy uczestniczą w licznych szkoleniach, które pomagają im stać się lepszymi pedagogami. Dodatkowo, dostosowujemy program do indywidualnych potrzeb dzieci, ponieważ każde dziecko jest inne i wymaga indywidualnego podejścia. Dbamy także o to, by nasi pracownicy traktowali szkolenia jako element rozwoju osobistego, a nie tylko obowiązek, co daje im większe zaangażowanie w naukę i rozwój zawodowy.
Które kompetencje powinni posiadać dyrektorzy przedszkoli, szczególnie w kontekście zarządzania ludźmi i rozwiązywania problemów interpersonalnych?
W polskim systemie edukacyjnym często zapomina się o tym, że dyrektor to nie tylko osoba odpowiedzialna za pedagogiczne aspekty pracy. To też menedżer, który musi znać się na zarządzaniu, organizacji pracy, zarządzaniu zasobami ludzkimi i rozwiązywaniu konfliktów. Niestety uważam, że studia podyplomowe, takie jak zarządzania oświatą, nie są dobrze przygotowane do dawania kompetencji przywódczych i liderskich. Jest bardzo duży rozstrzał pomiędzy studiami ekonomicznymi i MBA a zarządzaniem oświatą, dlatego myślę, że istotną kwestią jest, aby to uspójnić i tak zmodernizować ten kierunek zarządzanie oświatą, aby przygotowywał dyrektorów, nie tylko z prawa oświatowego, ale też ze wszystkich kompetencji, które powinna posiadać osoba zarządzająca. Kiedy patrzymy na inne branże, awans menedżerski oparty jest na ocenach wyników i kompetencjach. W edukacji często awansuje się nauczycieli, którzy przez lata wykazali się dobrymi wynikami dydaktycznymi, ale nie zawsze mają umiejętności zarządzania zespołem.
Dlatego też uważam, że warto stworzyć programy, które nie tylko nauczą przepisów prawa, ale przede wszystkim przywództwa, komunikacji i efektywnego zarządzania, bo to są kluczowe umiejętności, które pomagają utrzymać spójność zespołu i dobrą atmosferę w placówce.
Czy zauważa Pani jakieś inne braki w polskim systemie edukacyjnym, szczególnie w przedszkolach i szkołach wczesnoszkolnych? Jakie zmiany są niezbędne, aby podnieść jakość edukacji?
Przede wszystkim musimy zacząć szybciej reagować na zmieniający się świat. Mamy teraz ogromny rozwój technologii, jak choćby sztuczną inteligencję i szkoła nie nadąża za tymi zmianami. Warto wprowadzić edukację o nowych technologiach już na poziomie przedszkola, uczyć dzieci bezpiecznego korzystania z internetu i aplikacji. To jest ogromne wyzwanie, bo dzieci coraz wcześniej zaczynają korzystać z technologii, ale niestety nie zawsze wiedzą, jak z niej korzystać odpowiedzialnie.
Dodatkowo brakuje w programach edukacyjnych umiejętności miękkich, jak empatia, zarządzanie emocjami, praca zespołowa, radzenie sobie ze stresem. Wydaje mi się, że jeśli dzieci byłyby odpowiednio przygotowane do rozpoznawania swoich emocji, do współpracy z innymi, to wiele problemów, jak choćby hejting czy agresja w szkołach, mogłoby zostać ograniczonych.
Myślę, że musimy bardziej postawić na edukację przedsiębiorczości. Dzieci powinny nauczyć się nie tylko matematyki czy historii, ale także podstaw zarządzania, myślenia strategicznego, rozwiązywania problemów, podejmowania decyzji. Takie umiejętności są niezbędne na rynku pracy, ale także w życiu codziennym. Niestety, wielu nauczycieli nie posiada doświadczenia w zarządzaniu firmą, więc nie mogą skutecznie nauczyć dzieci przedsiębiorczości.
Edukacja seksualna to kolejny ważny temat. Jestem za tym, aby dzieci i młodzież otrzymały rzetelną wiedzę na temat swojej seksualności, granic, relacji. To pozwoli im lepiej radzić sobie w dorosłym życiu i w relacjach z innymi ludźmi.
Na koniec chciałabym zapytać, jakie ma Pani plany na przyszłość? Czy zamierza Pani rozszerzać swoją działalność, wprowadzać kolejne innowacje?
Planuję rozwój ogólnopolskiej sieci przedszkoli, skupiając się na tworzeniu przestrzeni edukacyjnych sprzyjających twórczemu rozwojowi dzieci. Myślę także o nowych programach edukacyjnych zintegrowanych z technologiami oraz zajęciach z edukacji emocjonalnej, przedsiębiorczości i zdrowia psychicznego. Chcielibyśmy wdrożyć nasz program umiejętności miękkich w edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej.
Jako jedyne przedszkole w Polsce jesteśmy też partnerem programu, promującego aktywność fizyczną, zdrowy tryb życia i wprowadzanie dobrych nawyków od najmłodszych lat – do „Sport. To Lubię”, którego ambasadorami są Tomasz Rożek i Anna Lewandowska.
Jesteśmy też jedynym partnerem ogólnopolskiego programu edukacyjno-prewencyjnego dot. walki z uzależnieniami od ekranów – „Safe Screen Safe Mind”.
Chcielibyśmy rozwinąć nasz kanał na YouTube „Najprzedszkolak” oraz stworzyć platformę edukacyjną z kursami dla rodziców, nauczycieli i kadry zarządzającej. Będziemy kontynuować rozwój edukacji holistycznej, wspierając dzieci w zdobywaniu wiedzy oraz umiejętności życiowych.
Dziękuję bardzo za rozmowę, była to dla mnie prawdziwa przyjemność podzielić się moimi doświadczeniami i pomysłami na przyszłość. Mam nadzieję, że nasze działania przyczynią się do poprawy jakości edukacji w Polsce i pomogą stworzyć lepsze warunki dla kolejnych pokoleń dzieci.
Dziękuję również!