Rozmowa z mgr inż. Angeliką Więckowską-Gacek na temat projektu „Dieta typu zachodniego jako potencjalny czynnik ryzyka progresji choroby Alzheimer’a…”

Jak wygląda dieta typu zachodniego?

– W skrócie w zakres terminu „dieta typu zachodniego” wchodzi żywność wysoko przetworzona, wykonana z rafinowanych substancji, zawierających połączenie węglowodanów prostych (głównie cukrów prostych), soli, tłuszczu (głównie nasyconych kwasów tłuszczowych) i cholesterolu, które są czynnikami prozapalnymi.

Czy projekt będzie polegał na długofalowym stosowaniu tej diety?

– W moim projekcie sprawdzam efekty jakie wywołuje stosowanie zarówno diety krótko- jak i długofalowej na procesy indukcji i modulacji stanu zapalnego mózgu w mysim modelu choroby Alzheimera.

Czy przez to dowiemy się o zaburzeniach metabolicznych? Np. jakich?

– Metaboliczne skutki stosowania diety pokazują wyniki projektu „matki”, którego kierownikiem jest dr Anna Mietelska-Porowska, w którego realizacji biorę udział. Testowany przez nas model żywieniowy w krótkim czasie przyczyni się do rozwinięcia syndromu metabolicznego oraz ogólnoustrojowego stanu zapalnego, co w konsekwencji wpływa na przepuszczalność bariery krew-mózg i pracę mózgu. Na podstawie tych badań pojawił się u mnie pomysł sprawdzenia wpływu diety zachodniej na procesy aktywacji mikrogleju mózgu. Oba projektu realizowane są w Instytucie Biologii Doświadczalnej PAN, w Laboratorium Badań Przedklinicznych, którego kierownikiem jest Prof. Urszula Wojda.

Dlaczego dieta typu zachodniego może być potencjalnym czynnikiem ryzyka choroby Alzheimera?

– Głównym wyzwaniem w zrozumieniu złożoności patogenezy choroby Alzheimera jest jej faza przedkliniczna, która rozpoczyna się około 10-20 lat przed pojawieniem się objawów klinicznych, jak zaburzenia pamięci. Co więcej, różne choroby współistniejące w przeciągu całego życia krzyżują się z rozwojem tej choroby. W tej sytuacji szczególnie ważna jest analiza czynników ryzyka rozwoju choroby, gdzie na szczególną uwagę zasługuje grupa czynników modyfikowalnych. Wśród nich znajdują się zaburzenia wchodzące w zakres syndromu metabolicznego jak hiperglikemia, hipercholesterolemia, otyłość, czy nadciśnienie. Wiedząc, że wszystkie te choroby są m.in. konsekwencją złego sposobu odżywiania, nasuwa się istotne, a zarazem fundamentalne pytanie, czy dieta typu zachodniego powinna zostać uznana za potencjalny czynnik ryzyka choroby Alzheimera.

Co jest główną droga docelową?

– Prowadzone badania przyczynią się do poszerzenia wiedzy z zakresu badań dotyczących patologii i profilaktyki choroby Alzheimera, co w przyszłości może skutkować opracowaniem skutecznych terapii spersonalizowanych poprzez stosowanie indywidualnie zbilansowanego sposobu odżywiania osób znajdujących się w grupie ryzyka. A jak to wpłynie na „przeciętnego Kowalskiego”? Uzyskane wyniki i ich popularyzacja naukowa pozwolą dotrzeć nie tylko do naukowców, lekarzy czy dietetyków, ale też pozwolą uświadomić ludzi o zagrożeniu jakie płynie ze złego sposobu odżywiania.

Dziękujemy za rozmowę.

Sebastian Wach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj