Proszki owocowe mogą być stosowane jako naturalne źródło związków prozdrowotnych, niezależnie od sezonowości owoców͘. To naturalne zamienniki sztucznych suplementów͘ czy barwników, o ile technologia ich produkcji pozwala na zachowanie bioaktywnych składników.

– W projekcie Alphorn (NCN) będziemy zajmować się proszkami owocowymi. Owoce to surowce sezonowe – występują w określonej porze roku. Celem jest otrzymanie produktów, które mogłyby nam pomóc dostarczać naturalne związki bioaktywne przez cały rok i ograniczyć ilość sztucznych dodatków w żywności. Wpisuje się to w trendy na rynku zdrowej żywności, ponieważ większość artykułów spożywczych jest obarczona dużą ilością nienaturalnych składników, co widzimy na etykietach. Ideą jest otrzymanie proszków owocowych, które mogłyby wzbogacać żywność o naturalne komponenty i być jednocześnie funkcjonalne” – mówi dr hab. Anna Michalska-Ciechanowska.

dr hab. Anna Michalska-Ciechanowska

Jak to może odbić się w przyszłości na przysłowiowego Kowalskiego?

– Jesteśmy coraz bardziej świadomymi konsumentem i zdajemy sobie sprawę, że przetworzona żywność nie jest dobra, mówiąc w skrócie. My stosujemy różne procesy technologiczne i staramy się prowadzić je w taki sposób, aby proszki były jak najbardziej naturalnym składnikiem żywności. Badamy interakcje zachodzące podczas suszenia, by pozbyć się szkodliwych związków. Opracowujemy składy proszków o nowych właściwościach, które mogą być kierowane do konkretnych grup konsumentów np. diabetyków.

Czy te badania są równoznaczne ze świadomością ludzi o zdrowym odżywianiu?

– Myślę, że jesteśmy o kilka kroków do przodu. Nie każdy jest świadomy tego, że żywność aż w tak dużym stopniu wpływa na nasz organizm. Badania rynkowe pokazują, że żywność przetworzona wciąż cieszy się ogromną popularnością.

Sebastian Wach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj