W Instytucie Immunologii i Terapii Doświadczalnej im. Ludwika Hirszfelda PAN trwają prace nad znalezieniem odpowiedniej metody ochrony przed bakterią Clostridium difficile.
Naukowcem realizującym projekt o nazwie „Mapowanie epitopów białek powierzchniowych Clostridium difficile oraz charakterystyka właściwości ochronnych koniugatu epitopu z białkiem nośnikowym w połączeniu z nowoczesnym nanoadiuwantem” (nr UMO-2016/21/B/NZ6/02286) – jest prof. dr hab. Andrzej Gamian.
Bada pan bakterię Clostridium difficile. Do czego się ona przyczynia?
Clostridium difficile jest przyczyną biegunki poantybiotykowej, która może rozwinąć się w rzekomo błoniaste zapalenie jelit, grożące zapaleniem otrzewnej i posocznicą. Infekcja zwykle powstaje w trakcie antybiotykoterapii przy zaburzonej równowadze mikroflory. Ostatnio notuje się wzrost zapadalności i pojawiły się szczepy hiperwiruletne.
W jaki sposób chcą państwo walczyć z groźnymi następstwami powodowanymi przez tę bakterię?
Badania nad szczepionką przeciw zakażeniom C. difficile trwają już wiele lat, jednak bez sukcesu. Mój zespół opracował innowacyjną metodologię postępowania, gdzie jest badana surowica ozdrowieńców i krwi pępowinowej w porównaniu z krwią osób z nawrotami choroby, które nie nabyły odporności. Poszukujemy w ten sposób białek immunoreaktywnych, by określić ich najmniejszy fragment rozpoznawany przez ochronne przeciwciała.
Prace mogą się przyczynić do znalezienia w przyszłości efektywnej szczepionki przeciwko tej bakterii. Na jakim etapie są badania?
Dotychczas udało się wytypować kilka białek, określić ich epitopy (peptydy) rozpoznawane przez przeciwciała i skonstruować koniugaty z białkiem nośnikowym, przedmiot dwóch zgłoszeń patentowych. Obecnie opracowujemy formulację szczepionki i najlepszą drogę jej podania. Wiemy, że jest zainteresowanie firm farmaceutycznych, i rozwijamy te badania w kierunku wdrożenia.
Kto wchodzi w skład zespołu pracującego przy projekcie?
Zespół jest interdyscyplinarny, złożony z ekspertów w danych dziedzinach: prof. Gayane Martirosian, autorytet w zakresie zakażeń C. dificille, prof. Andrzej Szuba, ekspert w sprawach klinicznych, prof. Andrzej Myc, specjalista na polu nowoczesnych adiuwantów, dr hab. Sabina Górska oraz mgr Agnieszka Razim, są odpowiedzialne za badania nad antygenami wchodzącymi w skład opracowywanej szczepionki.
Państwa Instytut jest prężnie działającą jednostką naukową. Jak wygląda zaplecze i jak ocenia pan szanse na powodzenie projektu?
Rzeczywiście, Instytut jest prężnie działającą jednostką, posiada odpowiednie zaplecze badawcze, dysponuje aparaturą niezbędną do realizacji projektu, jak wysokiej klasy spektrometry masowe, także unikalną w świecie kolekcją drobnoustrojów. To wszystko stwarza nam możliwości rozwijania metod badawczych i pozwala pracować na najwyższym światowym poziomie, dając szanse na powstanie takiej szczepionki.
Jakub Maksymowicz