Zidentyfikowano białko, które może pomóc w opracowaniu leku chroniącego serce podczas chemioterapii z użyciem antracyklin – informuje czasopismo „Science Advances”.

Odkrycie to może również przydać się do opracowania testu oceniającego pogarszanie się czynności serca u pacjentów leczonych antracyklinami.

Antracykliny, jak np. doksorubicyna, są grupą leków stosowanych od dawna w chemioterapii wielu nowotworów złośliwych, w tym białaczek, chłoniaków czy raka piersi. Działają poprzez uszkadzanie DNA komórek nowotworowych. Te skuteczne leki mają jednak także działania niepożądane, jak uszkodzenia mięśnia sercowego u około 10 proc. pacjentów (kardiotosyczność). Może to prowadzić do niewydolności serca, zwłaszcza u starszych osób, u których występowała wcześniej choroba układu krążenia.

Jak podkreślają autorzy najnowszej pracy, obecnie brak jest dobrych metod przewidywania, który pacjent – w związku ze stosowaniem antracyklin – jest narażony na uszkodzenie mięśnia sercowego. Nie ma też możliwości wykrywania kardiotosyczności tych leków we wczesnych stadiach uszkodzenia serca.

Naukowcy ze szpitala Beth Israel Deaconess Medical Center (BIDMC) w Bostonie (USA) zidentyfikowali białko – hemopeksynę, którego poziom we krwi rośnie w miarę, jak antracykliny uszkadzają mięsień sercowy.

Badaniem objęto 30 kobiet, u których zdiagnozowano raka piersi, i które poddano chemioterapii z użyciem doksorubicyny. Przed rozpoczęciem leczenia pacjentkom pobrano krew do badań i zebrano inne dane kliniczne. W trakcie leczenia raz na trzy miesiące pobierano im próbki krwi, wykonywano echokardiografię (tzw. echo serca). Kobiety wypełniały też ankiety.

https://naukawpolsce.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj