Porosty to grupa organizmów żywych zasiedlających bardzo różne, często ekstremalne środowiska naturalne. Medycyna tradycyjna od wieków wykorzystywała ich lecznicze właściwości, ponieważ są bogatym źródłem związków biologicznie aktywnych. Działanie antynowotworowe kwasu usninowego, jednego z metabolitów wtórnych porostów, zostało zauważone już w latach 70 –tych XX wieku. Wiadomo było jednak, że nie jest ono wystarczająco silne i selektywne względem komórek nowotworowych.

Na Wydziale Biologii Uniwersytetu Gdańskiego prof. dr hab. Anna Herman-Antosiewicz realizuje badania w ramach 9 edycji konkursu Harmonia NCN. Projekt pn.„Nowe pochodne kwasu usninowego jako leki antynowotworowe” jest wynikiem jej wieloletniego zainteresowania związkami pochodzenia naturalnego.

Cały czas nie słabnie zainteresowanie związkami naturalnymi, zarówno pod kątem poszukiwania nowych związków biologicznie aktywnych, jak i wykorzystania tych już znanych i niekiedy stosowanych w lecznictwie, czyli ich twórcza modyfikacja pod kątem uzyskania produktu o bardziej pożądanych właściwościach – właśnie w tym kierunku idą nasze poszukiwania. Mamy związek, o którym wiemy, że może działać antynowotworowo i chcemy udoskonalić jego strukturę, aby można było go użyć w niższych i bardziej bezpiecznych dla zdrowych komórek stężeniach – opisuje naukowiec.

W ramach projektu grupa badaczki we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu w Sydney zajmuje się syntezą nowych pochodnych kwasu usninowego, celem udoskonalenia jego właściwości fizyko–chemicznych oraz biologicznych. Badania naukowców wskazują, że kwas usninowy oraz niektóre jego pochodne indukują bardzo charakterystyczną odpowiedź w komórkach nowotworowych, polegającą na silnej wakuolizacji ich cytoplazmy, która w rezultacie prowadzi do ich śmierci.

Wynikiem prac badawczych są trzy nowe pochodne kwasu usninowego, na bazie których mogą powstać nowe, bezpieczniejsze i skuteczniejsze niż dotychczas leki. Hamują one żywotność komórek nowotworowych, a jednocześnie są bezpieczniejsze dla komórek zdrowych. Działanie dwóch z nich potwierdzono na komórkach pochodzących z nowotworów różnych organów, jeden wykazuje specyficzne działanie na określony typ nowotworu – raka szyjki macicy. Ich cechą wspólną jest to, że indukują  wakuolizację cytoplazmy komórek nowotworowych, aczkolwiek o różnym nasileniu.

Dotychczasowe wyniki badań są niezwykle obiecujące. Naukowcy rozpoczynają etap badań przedklinicznych na zwierzętach, ich celem jest określenie toksyczności leku, czyli maksymalnej bezpiecznej do podania dawki. Kolejnym krokiem będą badania na modelu myszy z przeszczepionymi ludzkimi komórkami nowotworowymi. Ich pozytywne wyniki zadecydują o kontynuacji projektu pod kątem wdrożeń.

Jadwiga Pasiut

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj