Wzrost temperatury na Ziemi od lat jest obiektem badań naukowców z całego świata. Ich efekty często szokują i dają do myślenia. Kolejne ciekawe wnioski wysnuł zespół naukowców z Uniwersytetu Australii Zachodniej, który jako narzędzie badawcze wykorzystał…gąbki morskie.

Ocieplenie klimatu to zjawisko, na które wpływ ma wiele czynników. Wśród nich zakwalifikowano między innymi spalanie paliw kopalnych, wycinanie lasów czy hodowla zwierząt gospodarskich. Obecnie globalne ocieplenie wywołane przez działalność człowieka rośnie w tempie 0,2 °C na dziesięć lat. Potwierdzeniem niepokojących danych mają być badania przeprowadzone na sześciu próbkach gatunku tzw. twardziny gąbczastej Ceratoporella nicholsoni z Puerto Rico. Wysnuto wnioski, że temperatura na Ziemi może być już o 1,7°C wyższa, biorąc pod uwagę średnią temperaturę powierzchni oceanu i lądu.

Dlaczego do badania wykorzystano gąbki morskie?

Sklerosgąbki nie wydają się zbytnio manipulować wapniejącym środowiskiem. Dają zatem możliwość bezpośredniego zapisu otaczającej wody morskiej. Szkielety gąbek z Morza Karaibskiego skutecznie rejestrują temperatury przez około 300 lat, co pozwala na odczyt informacji o temperaturach z lat przeszłych, a zarazem może być nośnikiem danych o prognozowanych wartościach temperatur w nadchodzącym czasie. Według autorów badania prognozy nie są optymistyczne – do końca dekady możemy mieć do czynienia z ociepleniem sięgającym 2°C.

Konsekwencje dla środowiska

Ocieplenie klimatu sięgające 2°C uważa się za graniczne. Przekroczenie tej wartości spowoduje brak możliwości cofnięcia procesu. W praktyce oznacza to możliwość nasilenia się klęsk żywiołowych, takich jak powodzie czy pożary lasów. Badanie ma być kontynuowane. Naukowcy chcą odtworzyć wyniki swoich dotychczasowych obserwacji w innych oceanach – wykorzystanie większej liczby gąbek morskich ma pozwolić na jednoznaczne określenie skali problemu jakim jest ocieplenie klimatu.

Tomasz Handkus

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj