Rozmawiamy z dr inż. Jarosławem Wróblem z Wojskowej Akademii Technicznej.
Czym zajmuje się Wojskowa Akademia Techniczna?
WAT to uniwersytet naukowo-badawczy nowej generacji ze świetną kadrą i atrakcyjnym programem kształcenia dla studentów wojskowych i cywilnych. A elektronika to jedna z głównych specjalności. Niech świadczy o tym 100 projektów naukowych w ostatnich 5 latach oraz dynamiczny rozwój firm stworzonych przez pracowników WAT. Pamiętajmy, że elektronika to wiele gałęzi, które są w WAT rozwijane równolegle, np. przez optoelektroników zajmujących się przyrządami i systemami, w których następuje interakcja z promieniowaniem elektromagnetycznym. We wszystkich tych kontekstach badawczych niezbędne są materiały funkcjonalne. Tymi aspektami zajmuje się właśnie „mój” Instytut Fizyki Technicznej WAT. Obecnie dominujące nurty tematyczne to technologia półprzewodnikowa, materiały ciekłokrystaliczne oraz technologia światłowodowa. Nie zapominajmy o silnych grupach elektroników rozwijających techniki łączności i metrologię.
Jaki jest główny cel projektu?
Czy na tym etapie skupiacie się na przebudowie systemu organizacji pracy?
Ten etap mamy już za sobą. Działamy jak zielone organizacje. Zależy mi na interdyscyplinarności, rozwoju współpracowników oraz koncentracji na tematach z potencjałem komercyjnym.
Nie wszyscy liderzy mają zapał, aby kreować modele pracy, dlatego – jako pośredni efekt projektu – chcę udostępnić przetestowany pakiet rozwiązań.
Jakie korzyści przyniesie projekt?
Unikalne na skalę światową narzędzie do zaawansowanej charakteryzacji materiałów, głównie półprzewodnikowych i wdrożenie min. 4 dóbr intelektualnych. Interdyscyplinarna grupa w WAT działająca z przemysłem czy sieć współpracy optoelektroników i starania o międzynarodowe projekty komercyjne to kolejne korzyści.
A efekty?
Być może sytuacja finansowa zmusi nas do nietypowej formy działalności, ale efektem będzie sukces komercyjny. Jesteśmy świetni w tym, co robimy, a rynek nas potrzebuje.
