Choć trzecia fala pandemii koronawirusa powoli wyhamowuje i większość pacjentów po ciężkiej infekcji COVID-19 wydaje się wracać do pełnego zdrowia, po roku niekorzystny wpływ choroby na płuca utrzymuje się u jednej trzeciej z nich.
Wirusem zakaziły się miliony ludzi na całym świecie. W przypadku części z nich potrzebna jest hospitalizacja, najczęściej z powodu zapalenia płuc.
Mimo, że ostre zapalenie płuc wywołane przez COVID-19 zostało już częściowo poznane i można leczyć je skuteczniej, niewiele wiadomo na temat tego, ile czasu zajmuje pacjentom pełne wyzdrowienie i czy utrzymują się duże zmiany w płucach.
Po 12 miesiącach wydaje się, że większość pacjentów całkowicie wyzdrowiała, chociaż około 5 procent z nich nadal zgłasza duszność (czynność płuc pacjentów była nadal obniżona). Co ciekawe problem ten dotyczył i dotyczy częściej kobiet niż mężczyzn.
Wygląda na to, że konieczna jest rutynowa obserwacja oddechowa pacjentów hospitalizowanych z powodu zapalenia płuc w COVID-19. Wreszcie potrzebny jest program ćwiczeń, który będzie pomagał pacjentom szybciej wyzdrowieć.
źródło PAP;