Stawianie na innowacyjne rozwiązania, których finałem jest komercjalizacja. O wyjątkowym projekcie Politechniki Częstochowskiej, łączącym świat nauki z biznesem, opowiedział dr hab. inż. Marek Warzecha.
Politechnika Częstochowska od lat jest kuźnią innowacyjnych rozwiązań. Jakie obecnie realizują Państwo projekty?
Dzieje się dużo. Przede wszystkim w zakresie komercjalizacji. Nasze działania przez ostatnie kilka lat związane były z projektem Inkubator Innowacyjności 4.0. Udało nam się wdrożyć dużo rozwiązań i wewnętrznych uregulowań, które przynoszą realne efekty. Projekt zakończył się w grudniu 2023 roku, niemniej jednak kontynuujemy jego pewne założenia. Chcemy by ciekawe i innowacyjne rozwiązania ujrzały światło dzienne. Przynosi to korzyści na wielu płaszczyznach. To zarówno gratyfikacja dla nauczyciela akademickiego, który jest autorem konkretnego patentu, jak i dla biznesu, a co za tym idzie, dla społeczeństwa. Powołaliśmy brokerów innowacji i dokonaliśmy podziału obszarów działania. Mamy obecnie możliwość w sposób sprawny poszukiwać wśród naszych naukowców ciekawych rozwiązań, wykazujących potencjał komercjalizacyjny. Kiedyś działaliśmy raczej w ramach uczelni – mało było nas na zewnątrz. Obecnie stajemy się coraz bardziej otwarci – uczestniczymy w wielu spotkaniach typu nauka-biznes. Pokazujemy warianty współpracy w różnych dyscyplinach, w tym przede wszystkim w zakresie komercjalizacji i wdrażania rozwiązań know-how.
Jak świat biznesu podchodzi do tego typu współpracy?
Politechnikę Częstochowską zaczęto postrzegać w kategoriach wiarygodnego, godnego zaufania partnera. Nasi naukowcy są zapraszani na różnego rodzaju rozmowy, panele dyskusyjne i spotkania. Udało nam się zainteresować świat zewnętrzny wypracowanymi rozwiązaniami i wolą współpracy. Okazało się, że wcale nie musimy mieć gotowego rozwiązania. To często biznes sugeruje czego potrzebuje, a my szukamy odpowiednich narzędzi, aby odpowiedzieć na konkretne oczekiwania. Niestety, ostatnie kilka lat to dla biznesu trudny czas. Nasza działalność w ramach projektu Inkubator Innowacyjności 4.0 rozpoczęła się w roku 2020. A zatem natrafiliśmy na okres pandemii, później wybuchła wojna w Ukrainie, co wywołało kryzys energetyczny i pogłębiło inflację. To wszystko spowodowało bardzo dużą niepewność w świecie biznesu. Tym bardziej cieszymy się, że mimo tak trudnego okresu, kilka z naszych patentów mogło trafić na rynek. Komercjalizacja zatem zachodzi i faktycznie zaczyna funkcjonować. Zgłaszają się do nas kolejne firmy, które otrzymały od swoich partnerów biznesowych informacje, że z Politechniką Częstochowską warto współpracować.
Do jakich sektorów gospodarki trafiają patenty od naukowców z Politechniki Częstochowskiej?
Budownictwo, przemysł metalowy, energetyka, ekologia, recykling – to główne obszary działania, w których w ostatnich latach udaje nam się osiągać sukcesy.
Jak projekt Inkubator Innowacyjności kształtuje się w liczbach?
Cały projekt opiewał na blisko dwa miliony złotych, uczestniczyło w nim blisko 50 pracowników. Udało nam się przeprowadzić 20 prac przedwdrożeniowych. Powołany został specjalny zespół ekspertów ze świata biznesu, który oceniał, w jakie prace warto zainwestować. Naukowcom w wielu przypadkach udało się podnieść poziom gotowości technologicznej. Kilka prac zostało doprowadzonych do poziomu dziewiątego, czyli pełnej gotowości do wdrożenia. Prace te zaowocują najpewniej za kilka lat, na niektóre efekty projektu będziemy jeszcze czekać, niemniej jednak podczas realizacji prac pojawiły się nowe pomysły, w które chcemy zainwestować.
Czy zrealizowany projekt będzie wstępem do kolejnych tego typu?
Jeżeli tylko pojawi się kolejny konkurs, to z pewnością będziemy w nim startować. Niemniej jednak, gdyby takowy się nie pojawił, to z pewnością postaramy się wygospodarować środki wewnętrzne. Chcemy prowadzić dalsze działania w celu inicjowania komercjalizacji, iść w kierunku ciągłego rozwoju, by być ważnym partnerem dla biznesu i przemysłu. Chcemy współrealizować projekty, realizować prace zlecone, ale przede wszystkim będziemy dążyć do tego, by zaistniała realna komercjalizacja, by nasze pomysły i rozwiązania były sukcesywnie wdrażane do gospodarki, bowiem patrząc obiektywnie mamy olbrzymi potencjał rozwojowy.
