Innowacja zawsze wiąże się z ryzykiem, a im większa jest jej skala, tym większa staje się odpowiedzialność. Skala, z jaką miasto Rzeszów realizuje wychowanie w dwujęzyczności, jest ogromna.

Dziesiątki nauczycieli codziennie zanurzających kontekstowo dzieci w języku angielskim to poważne przedsięwzięcie, które Prezydent Konrad Fijołek rozpoczął jako jedno z pierwszych po objęciu swojego stanowiska. Zrobił to wiedząc, że czas ma w tym wypadku kluczowe znaczenie:

„Musimy inwestować w język dzieci tu i teraz, wykorzystując ich naturalny potencjał i możliwości, które mają. Rynek potrzebuje młodych absolwentów oraz inżynierów wykształconych językowo i technicznie, otwiera swoje drzwi do wielkich inwestycji tym, którzy są na to gotowi” – mówi prezydent.

Rzeszów, którego znaczenie gospodarcze i strategiczne znacząco wzrosło w wyniku konfliktu w Ukrainie, jest pierwszą stolicą wojewódzką, która w najszerszym możliwym wymiarze inwestuje w edukację dwujęzyczną swoich młodych mieszkańców. „Do tej pory wychowanie dziecka dwujęzycznego to był ogromny wysiłek rodzica i działanie w poprzek systemu edukacji, teraz możemy działać wspólnie. Języka nie da się zorganizować w tydzień, tak jak wsparcia logistycznego dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. To jest długotrwały proces, którego największe efekty obserwować będziemy dopiero za kilka lat, dlatego należy działać natychmiast” – podkreśla Konrad Fijołek.

Dwujęzyczność wdrażana przez Rzeszów z pewnością przeciera szlak pozostałym stolicom regionów. Jasno pokazuje, że działania edukacyjne na dużą skalę są możliwe, a jeżeli komukolwiek brakuje pewności co do kierunku – wystarczy podążać śladem pierwszej stolicy dwujęzyczności.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj