Brytyjscy naukowcy sądzą, że ketamina – używana w medycynie jako środek znieczulający, ale też stosowana pozamedycznie jako substancja psychoaktywna – może w połączeniu z terapią psychologiczną pomóc alkoholikom w zachowaniu trzeźwości.
Uniwersytet w Exeter na południu Anglii poinformował we wtorek, że rekrutuje 280 osób z problemem alkoholowym do dalszej fazy badań. Poprzednia faza wykazała, że leczenie ketaminą było bezpieczne i tolerowane przez osoby pijące dużo alkoholu, a 86 proc. uczestników, którym ją podawano w połączeniu z terapią psychologiczną, pozostało w abstynencji w ciągu sześciomiesięcznego okresu obserwacyjnego.
W następnym etapie uczestnicy zostaną losowo podzieleni na dwie grupy, z których połowa otrzyma ketaminę w dawce stosowanej w pierwszym badaniu klinicznym wraz z terapią psychologiczną, zaś druga połowa – bardzo niską dawkę ketaminy i siedmiosesyjny pakiet edukacyjny na temat szkodliwych skutków picia alkoholu. Ma to na celu sprawdzenie, czy połączenie ketaminy i terapii zmniejsza nadużywanie alkoholu.
„Ponad dwa miliony dorosłych Brytyjczyków ma poważne problemy z alkoholem, jednak tylko jeden na pięciu z nich otrzymuje leczenie. Trzy na cztery osoby, które rzuciły alkohol, po roku znów piją w dużych ilościach. Pilnie potrzebujemy nowych metod leczenia” – powiedziała kierująca badaniami prof. Celia Morgan z Uniwersytetu w Exeter, dodając, że ma nadzieję, iż jeśli testy wykażą skuteczność tej metody, zacznie być ona stosowana przez publiczną służbę zdrowia.